Czytaj...

19 czerwca 2009

Nieświęta imaginacja.

Wówczas Jezus rzekł do nich: «Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. (...)»
Mt 26,31

Zwątpienie przychodzi wtedy, gdy rzeczywisty Bóg działający przez osoby i zdarzenia nie jest tożsamy z obrazem Boga, który wykreowaliśmy w swojej własnej głowie. Tylko umiejętność przekreślenia tego obrazu świadczy o wierze w Boga, a nie bożka. (Z Jezusa też można zrobić bożka!)
Myślę, że nasz bardzo konkretny i rozbudowany obraz Boga jakby krępuje, ogranicza Jego wolność tworząc pewne ramki, poza którymi nie chcemy Go widzieć. Otwórzmy Bogu drzwi. Oczekujmy Boga, a nie tego, co o Nim myślimy i co od Niego pragniemy otrzymać. Im bardziej przywiązani jesteśmy do Jezusa, którego poznaliśmy do tej pory, tym mniej zdolni jesteśmy do poznania Go takim, jakim naprawdę jest.

Do Boga się nie przywiązuje, za Bogiem się idzie.

0 komentarze: