Czytaj...

26 kwietnia 2009

Wystajesz

Miałem przygotowany długi tekst na temat zamknięcia się człowieka w pułapce smutku. Przypomniałem sobie: prawdziwy sens ginie zatopiony we wzburzonym morzu słów...

Smutek jest światem urojonym. W smutku prawdziwe życie jest nieobecne. Obecna jest tylko zgniła, parszywa, najbardziej szara, zła część świata. Radość, poprzez nadzieję zasadza się na godności osoby ludzkiej. Chcę tutaj powiedzieć: Człowiek wystaje ponad świat. Jego godność jest zbyt wielka, aby mógł go ogarnąć zepsuty, smutny, bezsensowny świat. Duch ludzki jest "za wysoki". Wystaje gdzieś poza doczesność sięgając w sferę sacrum. Smutek nie może ogarnąć człowieka w całości. Jednak człowiek może skulić się i poddać całego siebie smutkowi, rozpaczy, beznadziei.

Jak spojrzeć w oczy radości ? To bardzo proste:

Wyprostuj się.

2 komentarze:

meg pisze...

"Odkąd Jezus pokonał śmierć, żaden optymizm nie jest w Kościele przesadą" prof.T.

...jest smutek, który prowadzi do błogosławieństwa, w końcu "błogosławieni, którzy się smucą..."

Łukasz Z. pisze...

Precyzuję: chodzi smutek ślepy na nadzieję. Taki, moim zdaniem, nie będzie błogosławieństwem dopóty, dopóki nie ujrzy horyzontu w blasku nadziei, który zań ma swoje źródło.

Pax.